Karpaty choć nie są górami największymi i najwyższymi, mają swoje światowe „naj”, największą ilość instrumentów ludowych. Żaden inny obszar górski nie może się z nimi równać, czy to Alpy czy Himalaje. Brzmienie tych instrumentów, połączone ze śpiewem, towarzyszyło karpackim góralom od momentu narodzin po śmierć, we wszystkich obrzędach rodzinnych i dorocznych. W tym bogactwie muzycznych rozmaitości są melodie, które wędrują po całych Karpatach od Bałkanów po Morawy. Tak jak przebiegały drogi wędrówek wołoskich pasterzy.